W poniedziałek, 13 lipca, po raz kolejny czuwaliśmy z Matką Bożą z Fatimy. Od godz. 19 odmawiany był różaniec, który prowadziły poszczególne grupy duszpasterskie. O 21 do Apelu Jasnogórskiego wyszli kapłani. Po rozpoczęciu Mszy św. Ksiądz Proboszcz przypomniał, że przychodzimy do naszej Matki, przede wszystkim po to, aby dziękować i prosić Ją o dalszą opiekę, a Eucharystia ma nas wzmocnić duchowo i zjednoczyć z Jej Synem, aby potem być świadkami Chrystusa. Przywitał wszystkich zgromadzonych w kościele, także kapłanów – ks. Krzysztofa Ziębę oraz ks. Piotra, który przyjechał z Chorzowa Batorego życząc, aby nasz udział w tej Eucharystii przyniósł w naszym życiu plon obfity.
W kazaniu ks. Krzysztof nawiązał do objawień fatimskich, które miały miejsce 13 lipca 1917 roku, kiedy to mała szara chmurka zawisła nad zielonym dębem, słońce pociemniało, a orzeźwiająca bryza powiała w górach. Maryja znowu prosiła dzieci o odmawianie codziennie różańca. Nasze czuwanie zakończyło błogosławieństwo Najśw. Sakramentem a potem jeszcze był śpiew do Matki Bożej.