WSPOMNIENIE O NATALII TUŁECKIEJ

15 października 2020 roku zmarła Pani Natalia Tułecka, która  przez wiele lat tworzyła m.in. Koło Przyjaciół Radia Maryja w naszej parafii. Ostatnie pożegnanie nastąpiło w dniu 24 października. Mszy Świętej pogrzebowej przewodniczył ks. Krzysztof Adamski w koncelebrze z byłym proboszczem ks. Antonim Sapotą, który również wygłosił Słowo Boże.

Poniżej wspomnienie o Śp. Natalii Tułeckiej.

Natalia Tułecka urodziła się w Kielcach w 1928 roku jako córka Zofii i Bolesława Brzósko.

Szczęśliwe dzieciństwo spędzone w małym domku z dużym ogrodem przerwał wybuch II wojny światowej. Mimo okupacji rodzice starali się zapewnić  jej wykształcenie uzupełnione nauką gry na skrzypcach. Pozwoliło to nastoletniej Natalii wspomagać budżet domowy przez zarobkową grę na ślubach, weselach czy pogrzebach.

Po zakończeniu wojny zdała do Szkoły Krawieckiej w Katowicach. W czasie podróży do szkoły poznała swojego przyszłego męża Wojciech Tułeckiego, także kielczanina, który ukończył Technikum Górnicze i pracował na kopalni „Prezydent” w Chorzowie jako sztygar. Zawarli związek małżeński w 1948 roku. Z tego związku urodziło się dwoje dzieci – Elżbieta i Andrzej.

W 1963 roku mąż Wojciech zmarł. Natalia została sama z dwójką dzieci. W tym czasie wykonywała pracę biurową, a uzupełnieniem niskich zarobków był powrót do wyuczonego zawodu, czyli krawiectwa.

W 1974 rozpoczęła działalność rzemieślniczą, najpierw w Chorzowie, a potem w 1978 roku w Ustroniu. Jako rzemieślnik – mistrz krawiecki wyszkoliła 10 uczennic. W 1988 roku przeszła na emeryturę.

Po przemianach 1989 roku zajęła się działalnością społeczną, za co w 1994 roku otrzymała dyplom „Za zasługi dla miasta Ustronia”. Jednocześnie działała też w parafii św. Klemensa. Śpiewała w chórze, należała do Zespołu Charytatywnego i do grup modlitewnych. Najważniejsze było jednak Koło Przyjaciół Radia Maryja, które za zgodą proboszcza utworzyła na początku lat 90 – tych. Zadaniem członków Koła była modlitwa do ukochanej przez Natalię Matki Bożej. Organizowała też coroczną pielgrzymkę słuchaczy RM na Jasną Górę.

W 1994 roku zmarła jej ukochana córka Elżbieta. Tragedię tę Natalia przetrwała dzięki modlitwie do Matki Bożej.

Kontynuowała działalność, lecz w roku 2014 zachorowała. W wyniku choroby stała się osobą niepełnosprawną i jako taka musiała zamieszkać w Miejskim Domu Spokojnej Starości. Przebywała tam prawie 6 lat.

Na skutek zarażenia koronawirusem trafiła do Szpitala Śląskiego, gdzie zmarła 15 października.

Wszystkim, którzy w ciągu tych sześciu lat ją odwiedzali, otaczali modlitwą serdeczne Bóg zapłać. Dziękuję również Pracownikom MDSS za troskę i opiekę.

Syn Andrzej