DZIEŃ V
Ostatni wyjazdowy dzień półkolonii wybraliśmy się pociągiem do Pszczyny. Już sama podróż była ekscytująca wieku z nas pierwszy raz miało okazję jechać pociągiem. W samej Pszczynie zwiedziliśmy Muzeum zamkowe wraz z Parkiem Zamkowym. Do Ustronia wróciliśmy około 15.00 i zakończyliśmy dzień obiadem. Jutro czas podziękowań i podsumowań. Spotykamy się o godzinie 9.00 przy parafii na grilu. Zapraszamy dzieci uczestniczące w półkoloniach wraz z rodzicami.
Ostatni wyjazdowy dzień półkolonii wybraliśmy się pociągiem do Pszczyny. Już sama podróż była ekscytująca wieku z nas pierwszy raz miało okazję jechać pociągiem. W samej Pszczynie zwiedziliśmy Muzeum zamkowe wraz z Parkiem Zamkowym. Do Ustronia wróciliśmy około 15.00 i zakończyliśmy dzień obiadem. Jutro czas podziękowań i podsumowań. Spotykamy się o godzinie 9.00 przy parafii na grilu. Zapraszamy dzieci uczestniczące w półkoloniach wraz z rodzicami.
DZIEŃ IV
W kolejnym dniu naszych wypraw zawędrowaliśmy do Hermanic gdzie zgodnie z naszą półkolonialną dobrą tradycją, spędziliśmy miło czas na grach i zabawach. Było intensywnie i ciekawie. Były też pączki i lody które dostarczył nam ks. Proboszcz. Około godziny 14 wróciliśmy na obiad przygotowany przy parafii. Dzisiaj specjalne podziękowania dla O. Dominikanów za udostępnienie terenu do zabawy.
Bardzo serdecznie dziękujemy niezastąpionemu wodzierjowi śpiewu i zabaw wszelakich Panu Tomkowi Kamińskiemu. Bóg Zapłać !!!!
default
default
DZIEŃ III
Dzisiaj znowu wcześniej wyruszamy w drogę autokarem. Naszym celem Katowice. Najpierw Wyższe Śląskie Seminarium Duchowne. Dziękujemy rektorowi ks. Markowi Pankowi który osobiście pokazał nam najważniejsze miejsca w seminarium. Bóg Zapłać. Po Mszy Świętej udaliśmy się do pobliskiej archikatedry Chrystusa Króla na chwilę modlitwy.
Następnie autokarem udaliśmy się pod stadion Śląski skąd spacerkiem przeszliśmy pod Śląskie planetarium gdzie o 13.30 oglądaliśmy rozgwierzdżone niebo w samym środku dnia. Dzisiejszy dzień zakończyliśmy obiadem który czekał na nas w przyparafialnej stołówce. Bóg Zapłać.
Żar leje się z nieba, ale program trzeba zrealizować 
Dzisiaj wejście na Równice. Wyruszyliśmy tuż po godzinie 9.00. Mimo trudnych warunków atmosferycznych już o godzinie 11.00 zameldowaliśmy się na szczycie. W najgorętszej porze dnia postanowiliśmy…upiec kiełbaski. Przy tej okazji pragniemy podziękować Panu Piotrowi Skibie właścicielowi restauracji Zbójnicka Chata który dla nas owe kiełbaski przygotował i nas nimi ugościł.
Dzisiaj wejście na Równice. Wyruszyliśmy tuż po godzinie 9.00. Mimo trudnych warunków atmosferycznych już o godzinie 11.00 zameldowaliśmy się na szczycie. W najgorętszej porze dnia postanowiliśmy…upiec kiełbaski. Przy tej okazji pragniemy podziękować Panu Piotrowi Skibie właścicielowi restauracji Zbójnicka Chata który dla nas owe kiełbaski przygotował i nas nimi ugościł.Po krótkim odpoczynku i zakupie pamiątek wróciliśmy do Ustronia Kolejką Beskidzką. Tutaj czekał na nas jeszcze pyszny obiad za który również pragniemy gorąco podziękować Paniom które go przygotowały. Podziękowania dla c wszystkich zaangażowanych na kuchni składamy na ręce P. Teresy Stec.
Jutro kolejny dzień wyjazdowy tym razem czekają na nas Katowice
Zapraszamy do relacji Foto.
DZIEŃ I
Pierwszy dzień naszych wakacyjny parafialnych wyjazdów dla dzieci, na naszej trasie stanął Królewski Kraków. Wyruszyliśmy o godzinie 7.00 z parkingu przy kościele. Naszym Pierwszym celem była katedra Wawelska, po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę przy ziejącym ogniem krakowskim smoku. W katedrze po której oprowadził nas ks. Michał zobaczyliśmy wiele fascynujących miejsc i wysłuchaliśmy kilku intrygujących opowieści. Najbardziej emocjonującym momentem była możliwość dotknięcia legendarnego dzwonu Zygmunta.
Po zejściu z wierzy i wyjściu z wawelskich grobowców nastąpił krótki acz intensywny spacer uliczkami starego miasta.
Następnie nasze kroki skierowaliśmy do diecezjalnego Seminarium Duchownego gdzie odprawiliśmy Mszę Świętą, zjedliśmy pyszny seminaryjny obiad ( jeszcze bardzo dziękujemy, naprawdę pyszny oraz zwiedziliśmy budynek seminarium.
Po opuszczeniu murów seminarium udaliśmy się do autokaru i skierowaliśmy się w stronę… nie jeszcze nie do domu. Zatrzymaliśmy się w sanktuarium .Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach gdzie min. Uczestniczyliśmy w nabożeństwie Koronki do Bożego Miłosierdzia o godzinie 15.00. Był również czas na kawę i ciastko, względnie lody i pamiątki. Po wszystkim wróciliśmy do autokaru i tym razem już skierowaliśmy się w stronę Ustronia 
Pierwszy dzień za nami, a to dopiero początek 
Dziękujemy wszystkim opiekunom którzy dbali o nasze bezpieczeństwo. Szczególne podziękowania kierujemy w stronę Archidiecezjalnego Seminarium Duchownego w Krakowie księżom przełożonym i klerykom dziękujemy za ugoszczenie nas dobre słowo i posiłek.
Dziękujemy również ks. Proboszczowi katedry Wawelskiej ks. Pawłowi Baranowi za udzielone wsparcie przy zakupie biletów. Już teraz dziękujemy również naszemu kierowcy P. Adamowi za bezpieczną podróż. Bóg Zapłać.
Zapraszamy do relacji Foto.