Tekst B. Langhammer: 
W Wielki Czwartek spotkaliśmy się w kościele, w bardzo licznym gronie, na Mszy Św. Wieczerzy Pańskiej sprawowanej w intencji Duszpasterzy naszej Parafii, o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne oraz w intencji Ojca Świętego.
W Wielki Czwartek spotkaliśmy się w kościele, w bardzo licznym gronie, na Mszy Św. Wieczerzy Pańskiej sprawowanej w intencji Duszpasterzy naszej Parafii, o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne oraz w intencji Ojca Świętego.Na początku Kapłani przyjęli życzenia i podziękowania od całej wspólnoty parafialnej, ministrantów, Domowego Kościoła, Róż Różańcowych i Apostolatu Maryjnego.
W kazaniu Ksiądz Proboszcz zaznaczył, że ta Wieczerza, którą sprawował Chrystus w Wieczerniku, nie sprawiła na apostołach większego wrażenia, a On chciał się pożegnać mówiąc – Jak mnie umiłował Ojciec, tak i ja was umiłowałem. Zachęcał Apostołów do trwania w tej miłości.
W dalszej części kazania padło pytanie – czym jest dla mnie Eucharystia, czy pamiętam, że jest obrazem Bożej Miłości? Czy my pamiętamy o Bożej miłości i czy doceniamy tę Miłość?
Prosił, aby pamiętać, że nie ma Eucharystii bez kapłanów i że kapłani zdają sobie z tego sprawę, chociaż do końca nie wiedzą dlaczego oni zostali wybrani.
Po zakończeniu Mszy Św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ciemnicy, która znajduje się przy ołtarzu Serca Pana Jezusa. Tam wierni mogli adorować Najświętszy Sakrament do godz. 23.00.