Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia (Ps 103 (102)
W tym czasie przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział:”Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie”. I opowiedział im następującą przypowieść: „Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?” Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć”. (Łk 13, 1-9)
Słowa św. Pawła z drugiego czytania (zob.1 Kor 10, 1-6. 10-12) o Izraelitach, którzy poumierali na pustyni, to już kubeł zimnej wody dla wszystkich, którzy biorą Boże wezwanie do nawrócenia z dystansem. Nawrócenie, sugeruje apostoł, to kwestia duchowego być albo nie być, wiecznej śmierci lub wiecznego życia. Co powiedzieć o słowach Jezusa, który słuchającym Go uczniom przywołuje dramatyczne historie, które działy się prawdopodobnie na ich oczach? Wieża, która miała strzec miasta oraz kanału w Siloam, zawalił się i zabiła osiemnastu ludzi. Piłat, znany skądinąd ze swych krwawych metod, dokonał egzekucji na pielgrzymach z Galilei, kiedy ci składali w świątyni swe ofiary. O wydarzeniach tych słyszymy tylko u Łukasza, ale ważniejsze jest stojące za nimi pytanie. Czy wszystko to przyszło na nich jako kara? Czy to boży sposób napominania grzeszników, którzy się nie nawracają? Byłaby to klasyczna teoria odpłaty, którą znajdujemy w Starym Testamencie, to także sposób rozumowania faryzeuszy w czasach Jezusa. Jezus każe swoim uczniom uciekać od tego rodzaju pytań. Są bezproduktywne. Sugeruje przez to, że nie ma sensu upatrywać w Bogu krwawego mściciela. Ludzkie grzechy otrzymają swoją zapłatę, lecz póki trwa nasze ziemskie życie, mamy szansę uniknąć nadchodzącego sądu. Kluczem jest wezwanie do nawrócenia: jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie. Koniec może przyjść szybko i niespodziewanie, trzeba być gotowym, aby wejść do Królestwa. Czas ziemskiego życia to czas cierpliwego oczekiwania Boga i naszego nawrócenia – taki jest sens przypowieści o drzewie figowym. Figowiec w Starym Testamencie był symbolem Izraela (zob. Oz 9,10; Jr 8,13; Mi 7,1), ale w nauczaniu Jezusa przyjmuje szersze, uniwersalne znaczenie. Bóg Ojciec, który zasadził nas jako drzewo figowe, jest bardzo cierpliwy. W przypowieści w rolę ogrodnika wciela się sam Jezus. To On wstawia się za nami przed Ojcem. Troszczy się o nas, posyła swoje Słowo, abyśmy zaczęli wydawać w Życiu dobre owoce. Czas jest jednak ograniczony. Póki trwa to, co nazywamy naszym ziemskim życiem, Bóg cierpliwie czeka na dobre owoce. To czas Jego miłosierdzia, który jednak skończy się szybciej, niż myślimy. Potem nadejdzie czas Bożego sądu i sprawiedliwości. Nawrócenie to wezwanie do tego, aby dobrze wykorzystać krótki czas, który został nam dany.
Nawracać się to iść za Bogiem. Choćby małymi krokami, jak Mojżesz: Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dzięki temu poznał Pana. Sam Bóg przedstawił mu się po imieniu (zob. Wj 3, 1-8a. 13-15). Nawracać się, to wydawać owoce. Wielki Post to czas, gdy Bóg okopie, obłoży nawozem, ale w końcu przyjdzie czas, że będzie chciał owoce zebrać. Nawracać się to po prostu nasze „być albo nie być”. Święty Paweł mówi, że nawet jeśli nam się wydaje, że jesteśmy mocni, powinniśmy baczyć, byśmy nie upadli. Przecież nawet ci, którzy spożywali duchowy pokarm, pili z duchowej skały, polegli na pustyni. Słowa Pawła to „kubeł zimnej wody”, dla wszystkich, którzy biorą Boże wezwanie do nawrócenia z dystansem.
A wszystko w obliczu Boga, który przedstawia się po imieniu : JA JESTEM.