s. Elżbieta Barbara Bujok ABMV

Urodziła się 31 maja 1977 roku. 26 sierpnia 2002 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej (Służebniczki Śląskie). W dniu 15 sierpnia 2005 roku złożyła pierwsze śluby – na okres dwóch lat, zaś 11 sierpnia 2007 roku odnowiła je na trzy lata. Obecnie przebywa na placówce Wesoła, gdzie zostanie jeszcze na co najmniej jeden rok. Katechizuje dzieci klas IV – VI.
Śluby wieczyste złożyła 2 sierpnia 2011 roku w klasztorze w Panewnikach. Mszy św. przewodniczył kardynał Joachim Meisner z Kolonii w asyście ok. 50 kapłanów. Śluby przyjął abp Damian Zimoń. Obecny był również bp senior Alojzy Orszulik.

s. Ewa Puchała SCB

Urodziła się 15 listopada 1960 roku w Ustroniu w rodzinie robotniczej.

„Jestem najmłodszą córką spośród 12 dzieci. Wychowałam się w atmosferze ogniska rodzinnego, w którym panowała wzajemna miłość, za co jestem wdzięczna Panu Bogu, moim kochanym Rodzicom i wspaniałemu rodzeństwu, z którym przeżyłam okres dzieciństwa.

Jak rozpoznałam swoje powołanie?

Jest to bardzo trudne pytanie, na  które  nie  jest  łatwo  odpowiedzieć.  Każdy człowiek zostaje obdarzony takim, czy innym powołaniem od początku swojego istnienia, przez Boga, który jest MIŁOŚCIĄ. Powołanie do służby Bożej jest wyjątkowym darem dla człowieka, aczkolwiek w żadnym wypadku nie zasłużonym przez niego. Stąd serce moje przepełnione jest wdzięcznością za dar powołania zakonnego, którym mnie Bóg obdarzył.

Pierwszy raz usłyszałam głos powołania gdy miałam 15 lat, jednak nie sądziłam, że Bóg może mnie potrzebować i jakoś zlekceważyłam to wezwanie. Bóg jednak, będąc dawcą powołania, skierował drugi raz swoje wezwanie   i  wtedy  odpowiedziałam  TAK, zgłaszając się do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Mikołowie, dnia 21 stycznia 1980 roku. Po odbyciu formacji w   kandydaturze  i  2-letnim  nowicjacie złożyłam śluby czasowe w dniu  27  lipca  1983  roku  i  rozpoczęłam  dalszą  formację, tzw. juniorat, który trwał 5 lat. W tym czasie wykonywałam swoje obowiązki jako katechetka w Trębeczowie do 1 sierpnia 1985 roku, a stamtąd  przeniesiona zostałam do pracy   katechetycznej   w   Zambrowie,   gdzie   uczyłam   przez   5    lat    dzieci    szkolne i przedszkolne. W roku 1988 złożyłam śluby wieczyste  –  ofiarując Panu  Bogu  siebie   na służbę Jemu i człowiekowi do końca swojego życia. W  1990 roku rozpoczęłam pracę katechetyczną w Jastrzębiu Zdroju, gdzie pracuję do dnia dzisiejszego.

Co dalej czeka mnie w życiu zakonnym, tego nie wiem, ale wiem, że Bóg mnie bardzo kocha, zawsze jest ze mną i pomaga mi być siostrą miłosierdzia. Każdy dzień mojego życia jest nieustannym dziękczynieniem za wszystko, co mi dał. Szczególnie za dar życia, za moich kochanych Rodziców, którzy mi  to  życie  przekazali  i  wychowali  mnie, za moje rodzeństwo, które  pomagało mi wzrastać w atmosferze miłości oraz za wszystkich, których do tej pory spotkałam na drodze mojego życia.

Dziękuję również Zgromadzeniu Sióstr  Miłosierdzia  św.   Karola  Boromeusza, że zaufało mi i zechciało mnie przyjąć, abym mogła realizować swoje powołanie.

Na  koniec  zwracam  się  do  wszystkich  z  gorącą  prośbą  o  modlitwę  za powołanych o wytrwałość, oraz o nowe powołania kapłańskie i zakonne, których ciągle brak we współczesnym świecie.

Młody człowieku, jeżeli usłyszysz głos Pana – “Pójdź  za  mną”,  nie  zwlekaj, ale idź, bo On czeka na Ciebie, On Ciebie potrzebuje, abyś razem z Nim zbawiał świat.”

 

s. Bogusława Anna Hulanik SCB

Urodziła się, w wielodzietnej rodzinie razem ze swoją siostrą bliźniaczą, 1 kwietnia 1944 roku. Ważnym dla Niej jubileuszem jest 40  rocznica  ślubów  zakonnych,  które  przyjęła w Mikołowie w  Domu  Sióstr  Boromeuszek. Pierwszym  zajęciem  siostry   Bogusławy  była posługa dzieciom niepełnosprawnym na wschodzie Polski. Większość swego życia spędziła jednak w Mikołowie, pracując dla Kurii Biskupiej. Pracowała również w Rybniku, Kielcach i w Bieszczadach, katechizując dzieci. Od kilku lat jest zakrystianką w kaplicy sióstr boromeuszek w Cieszynie. 

 

 

s. Lauretta – Krystyna Gałuszkówna, urszulanka

Urodziła się w Katowicach  w  1930  roku.  Tam  ukończyła  szkołę  podstawową. Do szkoły średniej chodziła w  Cieszynie  /2lata/,  dalszą  naukę  pobierała  u  sióstr  urszulanek w Rybniku, gdzie już po wojnie złożyła egzamin maturalny.

W czasie wojny, wraz z matką i dwuletnią siostrą Irenką, została wywieziona do obozu pracy w Bad Schandau w Niemczech.

W tym samym czasie ojca wywieziono do obozu koncentracyjnego w Dachau.

Po powrocie z obozu pracy osiadła wraz z matką i siostrą w Cierlicku u rodziny ojca.

Tam chodziła codziennie do kościoła, modląc się  gorąco  o  szczęśliwy  powrót  ojca i  modlitwy  Jej  zostały  wysłuchane.  Po  wojnie  zamieszkała  z  bliskimi  w  domu  rodzinnym w Ustroniu.

W 1954 roku złożyła śluby zakonne.

Będąc w zakonie Sióstr Urszulanek jako osoba utalentowana muzycznie i plastycznie zajmowała się komponowaniem pieśni religijnych, grą na organach, pisaniem śpiewników oraz dekoracjami kościołów.

Kilkanaście lat przed śmiercią  swoją  służbę  Bogu  spełniała  w  domu  klasztornym w Krakowie.

Kochała Ustroń i  Beskidy – przyjeżdżała tu często w odwiedziny do starszych rodziców.

Ostatnie dwa lata jej życia były naznaczone cierpieniem związanym z ciężką chorobą, które znosiła z dużą pokorą, zawierzając swój los Panu Bogu.

Zmarła 21 maja 1995 roku. Pochowano ją na Cmentarzu Batowickim w Krakowie, natomiast na cmentarzu w Ustroniu, na  grobowcu  Rodziców,  została  umieszczona  tablica pamiątkowa na jej cześć z napisem „Całym swym życiem służyła Bogu”.

 

s. Syksta Steler, boromeuszka

Siostra M. Syksta Steler urodziła się w Ustroniu 20 stycznia 1913 roku.

28 marca 1931 roku wstąpiła do Zgromadzenia  Sióstr  Boromeuszek  w  Cieszynie. Śluby zakonne złożyła w Rybniku 6 lutego 1934 roku.

Po ślubach przez kilkanaście lat wypełniała posługę zakonną na kilku placówkach Zgromadzenia: w Łyskach – jako hafciarka, w Orłowej, jako opiekunka  dzieci  w  Sierocińcu, w Bielszowicach w Domu Opieki i w Mysłowicach w Domu Dziecka.

Od 1948 do 1999 roku Siostra M. Syksta przebywała na placówce w Zakopanem, gdzie do późnych lat życia pełniła posługę jako siostra domowa w  naszym  domu  gościnnym. Była organistką w kaplicy domowej. Pomagała również osobom chorym i samotnym w  bliskim sąsiedztwie. W podeszłych latach pozostawała w tamtejszej  wspólnocie,  służąc  swoją  pracą w miarę sił i możliwości. Gdy wymagała już całkowitej opieki i pomocy, została w 1999 roku przeniesiona do Wspólnoty Sióstr w Cieszynie i przebywała w cieszyńskiej infirmerii.

Siostra M. Syksta była Siostrą ofiarną, pracowitą, pełną prostoty bezpretensjonalną, radosną, pełną humoru i dobroci względem innych i taką pozostanie w naszej pamięci. W ten sposób wypełniła powołanie siostry miłosierdzia.

Siostra M. Syksta Steler zmarła 6 maja 2007 roku, w 95 roku życia i 74 roku profesji zakonnej. Pogrzeb odbył się 10 maja w Cieszynie.

 

s. Wawrzyna Szkaradnik, boromeuszka

Urodziła się 20 maja 1903 roku w Ustroniu.

Do Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek wstąpiła w 1929 r. w Cieszynie. Śluby złożyła w roku 1933 w Rybniku.

Wawrzyna posługiwała jako “skrzętna Marta” (tak napisała o Niej w nekrologu Przełożona  Generalna)  we  Lwowie,  Rybniku,  Świętochłowicach  i  w  Piekarach  –  Szarleju. W 1967r. została przeniesiona do Cieszyna, gdzie spędziła ostatnie lata swojego życia.

Zmarła 6 kwietnia 1984 r. Pochowano Ją w Cieszynie w dniu 10 kwietnia.

 

s. Gracjana – Gabryela Madzia, albertynka

Urodziła się 6 marca 1909 roku w Petrvalde  na  Zaolziu.  Była  czwartym  dzieckiem z dziewięciorga potomków Anny i Pawła Madziów.

Rodzina wkrótce po jej przyjściu na świat zamieszkała w Ustroniu Hermanicach.

W 1931 roku Gabryela wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Albertynek, gdzie przyjęła imię   Gracjana.   W   Zgromadzeniu   pracowała   w   domu   zakonnym   posługującym  ubogim i bezdomnym w Życzynie koło Dęblina.

Zmarła bardzo młodo, w 28 roku życia – 25 sierpnia 1937 r., na gruźlicę płuc.

W księgach zakonu zapisano: „Siostra ofiarna i bardzo pracowita, oddana całą duszą Bogu i Zgromadzeniu. Umierała pogodnie”.