Rekolekcje Wielkopostne

Za nami tegoroczne rekolekcje wielkopostne. Rozpoczęły się w Środę Popielcową, a ostatnie spotkanie z Księdzem Rekolekcjonistą miało miejsce w sobotę, na naszym Dniu Chorego.

Tematem pierwszego dnia była modlitwa, i jak mówił rekolekcjonista – ks. Piotr Hoffmann, modlić się można swoimi, prostymi słowami, chociaż trzeba pamiętać o modlitwie, której nauczył nas Pan Jezus – Ojcze nasz….W czwartek mówiliśmy o poście, o tym, że powinien on być prawdziwy, a nigdy wymuszony. Piątkowym tematem była jałmużna, a z tym wiąże się wspieranie potrzebujących, o których zawsze powinniśmy pamiętać. Złożyliśmy ofiary na wspomaganie dzieła, które prowadzi ks. Piotr jako diecezjalny duszpasterz młodzieży

Każdego dnia rekolekcji były też spotkania z dziećmi i młodzieżą. Ks. Piotr ze wzruszeniem wspomniał ostatni dzień, w którym spotkał się z naszą młodzieżą, a szczególnie o licznej spowiedzi tych młodych ludzi. Podkreślił przy tym, że „młodzież jest wspaniała”.

Wiele osób uczestniczyło każdego wieczora w Apelu Jasnogórskim, który był takim symbolicznym zakończeniem danego dnia rekolekcji.

W piątek podziękowaliśmy ks. Piotrowi za głoszone dla nas słowo, oraz za „bycie” wśród nas i takim symbolem była wiązanka kwiatów, które wręczyła w imieniu Parafian p. Ania Puzoń.

Na sobotę, na godz. 1100, do kościoła zostali zaproszenie starsi i chorzy Parafianie i w ich intencji ks. Piotr sprawował Eucharystię. W słowie, które skierował do licznie zgromadzonych, podkreślił jak ważne jest niesienie krzyża cierpienia. prosił przy tym o wytrwałość i możliwość ofiarowania tego drugiemu człowiekowi, dla którego często ten krzyż jest zbyt ciężki.

Zaraz po kazaniu został udzielony wszystkim chętnym sakrament namaszczenia chorych. Z daru tego skorzystali chyba wszyscy obecni w kościele.

Na koniec każdy został pobłogosławiony Najświętszym Sakramentem, w ramach błogosławieństwa lourdzkiego.

Po Mszy św. wszyscy zostali zaproszeni do salki na kawę i pyszne ciasto. Z zaproszenia skorzystało sporo osób, ale oczywiście nie wszyscy. A szkoda, bo spotkanie było okazją do porozmawiania, do pośpiewania – przygrywał na gitarze p. Tomasz Kamiński, do po prostu bycia z sobą.