Każdy z nas pamięta dzień swojej Pierwszej Komunii Świętej. Zapewne też większość pamięta moment kiedy do ręki otrzymał swoją pierwszą książeczkę do nabożeństwa. Właśnie tak się kiedyś mówiło. Dziś mówi się raczej modlitewnik bądź książeczka do Komunii Św. Tak w każdym razie ksiądz Krzysztof mówił do naszych parafialnych dzieci, kiedy we wtorkowe popołudnie, 19 marca, w uroczysty sposób, w kościele przy ołtarzu, wręczał im ich pierwsze książeczki. W ten sposób w przygotowaniach do I komunii św. przekroczony został kolejny etap. Ważny etap, bo jak się rozmawia ze starszymi osobami to wielu z nich swoją książeczkę „od komunii” ma do dziś. Przetrwała. Była z nimi przez całe życie. I jak o niej mówią, to często uśmiechają się. Do siebie. Przypominają sobie ten ich piękny czas przed komunią a potem uroczystości. W kościele i w domu. Takich rzeczy się nie zapomina.