W poniedziałek 9 sierpnia w naszej parafii rozpoczęły się tegoroczne półkolonie. Po ubiegłorocznej przerwie spowodowanej pandemią dzieci ponownie zgromadziły się na dziedzińcu kościoła, aby z radością uczestniczyć w atrakcjach przygotowanych przez ks. Krzysztofa oraz grupę animatorów wolontariuszy. W pierwszym dniu grupa ok. 40 dzieci udała się na wycieczkę do Jaworzynki do Muzeum Regionalnego „Na Grapie”, aby zobaczyć min. wielopokoleniowe stroje istebniańskie, prace miejscowych twórców i rzemieślników, a ponadto unikatowy skansen, składający się z kurnej chaty z 1920 roku oraz stodoły. Dzieci uczyły się robienia masła w „maśniczce”. Nie ma nic lepszego niż chleb z własnoręcznie zrobionym masłem! Do popicia był napar z zielin. Przewodnikiem wycieczki była Pani Jola Kamińska, z którą dzieci jeszcze się spotkają podczas tegorocznych półkolonii.
We wtorek 10 sierpnia, w drugi dzień naszych półkolonii odbyła się kolejna wycieczka, tym razem do znanego i lubianego przez wszystkie dzieci Leśnego Parku Niespodzianek, gdzie można było spotkać się ze zwierzętami oko w oko. Niewątpliwą atrakcją była również przejażdżka Ustrońską Ciuchcią, która zawiozła wszystkich do parku. W trakcie przejażdżki, oprócz podziwiania pięknych krajobrazów i widoków, wysłuchaliśmy informacji na temat zarówno dawnej jak i tej bardziej współczesnej historii Ustronia. W Parku karmiliśmy zwierzęta, a także podziwialiśmy loty sokołów. Największe wrażenie zrobił chyba Bielik amerykański – symbol Stanów Zjednoczonych i herbowy ptak tego kraju. Na zakończenie każdego dnia półkolonii, dzieci mają możliwość zjeść przepyszny obiad przygotowany przez nasze parafianki z Panią Teresą na czele.
