W niedzielę, 13 czerwca, przeżywaliśmy Czuwanie Fatimskie. Jak zawsze od 19:00 odmawiane były Tajemnice Różańca Świętego, które prowadziły poszczególne grupy modlitewne. O godz. 21:00 do ołtarza wyszli ks. Michał i ks. Piotr Wróbel. Po odśpiewaniu Bogurodzicy, ks. Piotr zawierzał nas Maryi, po czym stanęliśmy do Apelu Jasnogórskiego. Po wspólnie odmówionej modlitwie Pod Twoją obronę rozpoczęła się Eucharystia, w czasie której ks. Piotr powiedział kazanie. Przypomniał, iż miesiąc temu mówiliśmy o tym, że Pan Bóg wybierał poszczególne miejsca, aby objawić samego siebie, i w takie miejsca nas zaprosił. Tym razem był to dom w Ain Kerem. Tam Maryja spędziła trzy miesiące, pomagając swojej kuzynce Elżbiecie, która nosiła pod swoim sercem Jana Chrzciciela. Robiła to bardzo chętnie i dzisiaj zachęca nas do niesienia pomocy naszym bliźnim. Trzeba pokazać ludziom Boga, a najlepiej to zrobimy pomagając. Jako przykład ks. Piotr podał św. Jana Beyzyma, którego źródłem sił do pomagania głównie trędowatym, było zawierzenie Maryi. I takimi mamy być, mamy pomagać mądrze, aby być wsparciem dla innych. Kazanie możemy wysłuchać poniżej:
Po zakończeniu Eucharystii mogliśmy z wielką radością pójść w procesji dookoła kościoła niosąc Najświętszy Sakrament. Na tę chwilę czekaliśmy od roku. Po powrocie do kościoła otrzymaliśmy błogosławieństwo, a potem jeszcze przez jakiś czas śpiewaliśmy dla Maryi.
Barbara Langhammer